Zapisz się do newslettera

Zapisz się do newslettera Stellantis Communications i bądź na bieżąco ze wszystkimi nowościami

17 cze 2021

„1000 Miglia” 2021: pierwszy etap.

Legenda Alfy Romeo powraca na drogi „1000 Miglia”: 400 zabytkowych samochodów startujących w rajdzie, z których 50 należy do marki z logo węża wystawiającej w oficjalnym konwoju również Giulię i Stelvio.

„1000 Miglia” 2021: pierwszy etap.
  • Legenda Alfy Romeo powraca na drogi „1000 Miglia”: 400 zabytkowych samochodów startujących w rajdzie, z których 50 należy do marki z logo węża wystawiającej w oficjalnym konwoju również Giulię i Stelvio.
  • Wczorajszy etap wyruszył z Brescii do Viareggio w towarzystwie tłumów rozentuzjazmowanych widzów, szczególnie podekscytowanych, gdy obok przejeżdżały nowe Giulia GTA i GTAm.
  • Prowadzony przez duet Moceri-Bonetti model 6C 1500 Super Sport z 1928 roku z numerem 37 zajmuje obecnie 4. miejsce w klasyfikacji.
  • Prezes Stellantis John Elkann i jego żona Lavinia Borromeo podsumowali emocje tego dnia.

 

Wczoraj o godz. 13.30, na viale Venezia, na wysokości ogrodów Rebuffone nastąpiło pierwsze wciśnięcie pedałów gazu.
Entuzjazm, szaleństwo i szybkość przeplatają się z poczuciem, że czas się zatrzymał. I rzeczywiście, trasa, która biegnie w tym roku w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara - rajd pojedzie do Rzymu wzdłuż Morza Tyrreńskiego, a następnie powróci do Brescii od strony Adriatyku - wydaje się być alegorycznym wyrazem podróży w czasie.
Ale jedną z wielu atrakcji rajdu upamiętniającego historyczne zawody jest obecność na drogach modeli z różnych epok, każdego pełnego uroku i piękna. Już w 1927 roku dziennikarz Giuseppe Tonelli pisał, że „1000 Miglia” jest „czymś niezdefiniowanym, czymś niezwykłym, przypominającym stare bajki [...], a dziś pokazuje postęp w motoryzacji i śmiałość ludzi". Czas jednak nie stanął w miejscu, a postęp jest niezaprzeczalny i widoczny, szczególnie w modelach Alfa Romeo Stelvio i Giulia, które stanowią oficjalną flotę rajdu.

Wrażenia prezesa Stellantis Johna Elkanna i jego żony Lavinii Borromeo.
„Powrót na „1000 Miglia” dostarczył nam ogromnych emocji: to było coś wspaniałego przejeżdżać przez zatłoczone place i czuć entuzjazm wszystkich fanów. Ekscytujące były również osiągi naszej Alfy Romeo 1900 Super Sprint: nie oszczędzaliśmy jej, żeby dotrzeć na czas do punktu kontroli czasu w Parmie. A później przełęcz Cisa i zapierające dech w piersiach widoki i najprzyjemniejsze drogi, i na końcu przyjazd na cudowne nadbrzeże Viareggio. To najpiękniejszy rajd na świecie w najpiękniejszym kraju na świecie: lubimy myśleć, że ta ogromna frekwencja jest oznaką optymizmu i ożywienia, a także zamiłowania do Alfy Romeo”.

Z Brescii do Parmy, od warkotu GTA do muzyki Verdiego.
Innowacyjne mocne silniki, wyraźnie włoski design oraz unikalne rozwiązania techniczne czynią z Giulii i Stelvio dwie autentyczne Alfy Romeo. Tą, która bez wątpienia przyciąga wzrok jest Giulia GTA: natychmiast rozpoznawalna dzięki swojemu niepowtarzalnemu stylowi, w którym estetyka i funkcjonalność nierozerwalnej splatają się ze sobą, co potwierdza jej istotę, jako samochodu o wysokich osiągach. Miła dla oka, ale i ucha, gdy silnik Alfa Romeo 2.9 V6 Bi-Turbo o mocy 540 KM uwalnia swoją moc 187 KM/l, najlepszą w swojej klasie, mogącą zapewnić nadzwyczajne osiągi. Dzięki systemowi Launch Mode samochód rozpędza się od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,6 sekundy.

Ciepłe powitanie publiczności, kultowe miejsca, tykająca kontrola czasu.
Drogi wzdłuż trasy zapełniają się widzami: kolumna samochodów wjeżdża do Emilii-Romanii, składając hołd w miejscu narodzin Giuseppe Verdiego, w Roncole di Busseto (PR): hołd należny słynnemu kompozytorowi, którego 120. rocznica śmierci przypada w tym roku, i kolejny dowód na to, że  „1000 Miglia” jest pod każdym względem także autentycznym wydarzeniem kulturalnym. Podróż do miejsca docelowego przerywana jest przez kontrole czasowe i sprawdzanie pieczątek.  Każdy zawodnik otrzymuje na starcie kartę, która musi zostać podbita o określonych godzinach w zależności od danego numeru startowego. W miarę jak toczą się zawody, pozornie skomplikowany system, staje się coraz bardziej naturalny. Wzdłuż trasy ustalonej przez roadbooka zaplanowane są próby czasowe. Odcinki, które należy pokonać w określonym czasie, przy określonej średniej prędkości. Co cieszy bardziej, sama prędkość czy regularność przejazdów? To pytanie pozostaje bez odpowiedzi, zdania są podzielone, ale już na starcie zawodów wszystkich kierowców łączy niezwykły zapał.

Pierwszy etap, drugi sektor: przyjazd do Versilii.
Przełęcz Cisa wyznacza granicę między Emilią-Romanią a Toskanią, a po trudnych górskich drogach i ich niezapomnianych krajobrazach, wysokość obniża się w kierunku morza. Odwracając wzrok w stronę zachodu, kierowcy z kolumny samochodów mogą podziwiać stopniowy zachód słońca w tych dniach wczesnego lata. Od Sarzany rozpoczynają się nadmorskie kurorty: Marina di Massa i Marina di Carrara otwierają Riwierę Versilia, skrawek lądu pomiędzy Alpami Apuańskimi a Parco di San Rossore, słynący z pięknych plaż i nadmorskich wydm. Dalej znajduje się ekskluzywne Forte dei Marmi, następnie Pietrasanta i Camaiore. Gdy samochody docieraj do Viareggio jest już ciemno: trud przebytych kilometrów daje się we znaki, ale zmęczenie łagodzi szum fal w jednym z najbardziej malowniczych kurortów na toskańskim wybrzeżu. Sezon kąpielowy ożywa wraz z ciepłem i licznymi gośćmi, a „najpiękniejsze na świecie podróżujące muzeum", jak określił je Enzo Ferrari, jest gwiazdą wieczoru.

Niniejsza informacja jest aktualna na dzień publikacji. Specyfikacja techniczna opisywanych modeli, akcesoriów oraz usług może ulec zmianie. Niektóre modele, elementy wyposażenia, akcesoria oraz usługi i funkcje mogą być dostępne i działać tylko w wybranych krajach lub wyłącznie za dodatkową opłatą.

Pozostała zawartość